poza projektowaniem...

Jestem totalnie zakręcona na punkcie Frezji, mojej adoptowanej kompanki codzienności. Życie z lękliwym psem uczy mnie cierpliwości, uważności i wiary - w nią i w siebie. To właśnie Frezja popchnęła mnie do zgłębiania psiej komunikacji i behawioryzmu.

Balansuję codzienny chaos na macie do jogi, w biegu i na siłowni.

Moje serce od dekady bije w rytmie breakdownów – metalcore i Oli Sykes to stała w moim życiu.

Kocham kryminały i podróże, ale równie mocno… kocham spanko :)

moja historia

Daj mi znać — razem stworzymy coś, co zostanie w głowach na długo. 💌

Jestem graficzką, ale nie robię ładnych obrazków

Chcesz, żeby Twoja marka była spójna, odważna i nie do przeoczenia?

Długo nie wierzyłam, że naprawdę będę pracować w zawodzie jako graficzka. Zamiast tego, etat w e-commerce, schemat, codzienność pod czyjeś zasady. Ale pod tym wszystkim ciągle tliła się myśl: chcę inaczej, chcę po swojemu. 
 

Długo projektowałam po godzinach. Nieśmiało, ale z ogromną pasją. Jako introwertyczka wiem, jak trudno jest pokazać się światu „tak po prostu”. Ale wiem też, jak wiele to zmienia, gdy w końcu się odważysz.

Dlatego dziś projektuję marki tych, którzy też chcą działać po swojemu – z tą cichą odwagą i w zgodzie ze sobą.

Wierzę, że branding to nie ozdoba. To język, którym Twoja marka mówi światu.

Nie projektuję „ładnego logo” dla samego efektu — tworzę systemy wizualne, które dają Ci jasność, pewność i odwagę, by działać po swojemu.

Chcę, żebyś zamiast kręcić się w kółko w Canvie, mogła wreszcie ruszyć z miejsca i skupić się na tym, co naprawdę ważne w Twoim biznesie.